Ciepło domowego ogniska. Czytając takie stwierdzenie, przychodzą nam do głowy różne skojarzenia. Domowy obiad u mamy, radość dzieci na nasz widok po powrocie z pracy czy rodzinne święta. Wszystkie z nich, bez wyjątku, mają jedną wspólną cechę. Są bardzo pozytywne. W pozytywne rzeczy warto natomiast inwestować największe nawet pieniądze. Czy jest bowiem coś cenniejszego niż wspomnienie świąt, spędzonych z całą swoją rodziną? Podobnie jest z dosłownym uczuciem ciepła. Od zarania dziejów, właściwie od początku istnienia naszego gatunku, ludzie dążą do ogrzania się w chłodniejsze dni. Jest to podstawa naszego przeżycia. Aby to osiągnąć, nie wystarczą jednak ciepłe ubrania. Nikt nie chce przebywać w swoim rodzinnym kącie, ubrany po szyję w puchowe kurtki.

Dlatego czymś zupełnie normalnym od setek już lat, jest montowanie w pomieszczeniach systemów, mających dosłownie ocieplić nasz dom. Wystarczy wymienić stare i sprawdzone kominki. Jednak bez odpowiedniego zabezpieczenia naszego budynku przed utratą ciepła, na nic się zda nawet całoroczne palenie w kominku. Okno, wykonane z nieprawidłowego materiału lub nieodpowiednio zamontowane, potrafi wyprowadzić na zewnątrz ogromne ilości ciepła, które chcielibyśmy zatrzymać wewnątrz. Nadmierna ucieczka ciepła z domu, to jeden z głównych powodów dużego zużycia energii, a tym samym nadwyrężenia naszych funduszy. Dlatego termomodernizacja powinna znaleźć się w centrum naszych zainteresowań, jeśli nie chcemy wyrzucać ciężko zarobionych pieniędzy w błoto. Oczywiście, nie musimy od razu kupować książek traktujących o tym zagadnieniu i stawać się ekspertami w tej dziedzinie.

Jednak jeśli czujemy, że wydajemy duże pieniądze na ogrzewanie, a nadal nie uzyskujemy pożądanych temperatur w naszych wnętrzach, to powinien być to sygnał do działania. W takiej sytuacji powinniśmy nawiązać kontakt z audytorem energetycznym. Taki specjalista potrafi dokładnie sprawdzić jakie czynniki powodują, że nasze działania w zakresie ogrzewania, są nieefektywne. Wskazanie takich słabych punktów to pierwszy krok w kierunku ich sprawnego rozwiązania. Nasze ocieplanie może być nieefektywne z kilku powodów. Najbardziej podstawowymi z nich są na przykład zła termoizolacja ścian zewnętrznych czy nieprawidłowy strop nad nieogrzewaną piwnicą lub wręcz podłoga na gruncie. Oczywiście to nie jedyne możliwe problemy.

Tego typu elementów, których lepsze funkcjonowanie mogłoby przynieść nam oszczędności jest znacznie więcej. W związku z tym, po dokonanym audycie, zaznajomieni z naszymi problemami, powinniśmy podjąć stosowne próby ich usunięcia. Pamiętajmy, że jest to inwestycja. Musi wiązać się z pewnym wydatkiem. Czy będzie to wymiana okien, zmiana źródła ciepła czy nawet instalacja ogniw fotowoltaicznych, powinniśmy traktować ją jak konieczność. Alternatywą jest niepotrzebne, stałe wydawanie zbyt dużej, w stosunku do potrzeb, ilości pieniędzy. Nie bójmy się odważnych kroków. Z tyłu głowy zawsze powinniśmy mieć końcowy efekt. Ten z kolei będzie zdecydowanie satysfakcjonujący.